Żelazo hemowe i niehemowe – na czym liczy różnica? Żelazo jest czynnikiem, jaki w systemie płaci za procesy krwiotwórcze i transport czerwonych krwinek, wspiera także układ nerwowy. Pytamy o jego ofertę w zbilansowanej diecie, nie zastanawiamy się jednak nad rodzajem żelaza, które jemy. Przedstawia się, że żelazo hemowe i niehemowe, czyli metody tego składnika, dzielą się między sobą, a brak równowagi między nimi potrafi spowodować do niedoborów. Jak je dojrzeć i czy któryś z tych stylów jest „ważniejszy”?

Żelazo hemowe i niehemowe – na czym liczy różnica?

Przeświadczenie o tym, że aby pokryć dzienne zapotrzebowanie organizmu na ten pierwiastek, należy spożywać produkty mające sporą ilość żelaza, jest złe. Jego wchłanialność jest bowiem zróżnicowana i zależy od rodzaju żelaza, z którym jesteśmy do tworzenia. Aby zadbać o odpowiedni poziom tej podstaw we naturze, należy nie tylko idealnie komponować posiłki, ale i patrzeć w nich efekty zwiększające przyswajalność żelaza. Przylegają do nich czerwona papryka, natka pietruszki oraz kiszonki, czyli bogate źródła witaminy C, jaką można także wierzyć w sytuacji odpowiednich suplementów diety.

Poznaj różnicę między żelazem hemowym a niehemowym i sprawdź, w jaki system uniknąć niedoborów, które w konsekwencji jadą do groźnej dla zdrowia niedokrwistości.

Żelazo hemowe

Jak najprościej odróżnić produkty drogie w żelazo hemowe od źródeł żelaza niehemowego? Rozwiązanie przebywa w słowie „hema”, czyli „krew”. Żelazo hemowe możemy wyniknąć w ciele także indywidualnych pokarmach pochodzenia zwierzęcego, w obecnym w morzom mięsie czy owocach morza. Warto natomiast pamiętać, że mięso wołowe może zawierać blisko 45% żelaza hemowego, natomiast jego osiągana ilość dzieli się blisko o połowę. Organizm wykorzystuje efektywnie ok. 20-25% żelaza z tego źródła.

Żelazo hemowe jest wchłaniane lepiej niż niehemowe, więc gdyby nie spożywasz produktów odzwierzęcych, sięgnij po suplementy diety z żelazem, dokładnie w gronie witaminy C i kwasu foliowego.

Żelazo niehemowe

Niehemowe, czyli „bez krwi”, to żelazo czerpiące ze źródeł roślinnych. Produkty mające dużo żelaza niehemowego to m.in. wszystkiego rodzaju strączki, takie jak fasola czy soczewica, a też buraki, szpinak czy orzechy i ziarna: migdały, orzechy laskowe, quinoa, amarantus. Źródłem żelaza tego wariantu są także zioła, w tym bazylia, tymianek, oregano, anyż czy kurkuma.

Należy nosić na uwadze, że przyswajalność żelaza z materiałów roślinnych jest delikatna (1-5%). Aby zwiększyć nadzieję na skuteczniejsze wchłanianie, warto ograniczyć spożycie kawy i herbaty, a też sięgać po artykuły o małym pH (fermentowane i kiszone).

zobacz również Żelazo hemowe i niehemowe – na czym polega różnica?